Paraffinum Liquidum | środek rozpuszczający, emolient | |
Zinc Oxide | właściwości przeciwtrądzikowe, przeciwzapalne, działa kojąco, stosowany jako filtr uv | |
Cera Microcristallina | emolient,zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody i rozwarstwianiu kosmetyku | |
Paraffin | emolient, wykazuje działanie regenerujące | |
Glycerin | Nawilża, pomaga przenikać w głąb skóry innym substancjom | |
Lanolin | emolient, umożliwia powstanie emulsji (emulgator W/O) | |
Sorbitan Sesquioleate | emulgator | |
Benzyl Alcohol | konserwant, rozpuszczalnik, potencjalnie alergizujący, dopuszczalne stężenie w kosmetyku 1% | |
Cera Alba | emolient, emulgator, lepiszcze | |
Ceresin | stabilizator, lepiszcze | |
Diisostearoyl Polyglyceryl-3 Dimer Dilinoleate | właściwości zmiękczające, odżywia, utrzymuje wilgoć | |
Lanolin Alcohol | emolient, odbudowuje warstwę lipidową, może wnikać do warstwy rogowej naskórka, emulgator | |
Dimethicone | emolient "suchy", ułatwia rozprowadzanie | |
Magnesium Sulfate | Działanie przeciwzapalne, przeciwtrądzikowe |
O codzienności, o przygodzie jaką jest macierzyństwo, o odnajdywaniu małych radości w zwykłych wydarzeniach.
wtorek, 6 września 2016
ZIAJA, Dermatologiczna baza z tlenkiem cynku
Jako minimalistka kosmetyczna i miłośniczka domowych metod leczenia, do kremów/maści zawierających tlenek cynku podchodziłam jak do jeża. Przez dwa miesiące dzielnie walczyłam, tłumacząc wszystkim zdziwionym, dlaczego nie kupiłam sudocremu (nie wiedzieć czemu wszyscy proponują właśnie ten specyfik) a zasypuję mojego brzdąca mąką ziemniaczaną i kąpię w krochmalu (co prawda przeprosiłam się z kosmetykiem do kąpieli ale o tym innym razem). Wszystko do czasu. Jako, że młody jest alergikiem, to i skłonność do wszelakich podrażnień skórnych ma większą. Do odparzeń też, niezależnie od tego jak wielką uwagę i troskę przykładamy do pielęgnacji. Na zakup kremu z wyżej wspomnianym tlenkiem cynku zdecydowałam się w akcie desperacji, widząc rany w fałdach szyjnych, których nie mogłam się pozbyć żadnym sposobem. Przypadkiem padło na dermatologiczną bazę Ziaji. Nie byłabym sobą, gdybym nie sprawdziła dokładnie składu tego kosmetyku. Lista dość długa, co mnie zawsze nieco odstrasza, ale nie ma tragedii. Przede wszystkim poskutkowało, już na następny dzień zaczerwienienie było mniejsze. A wygląda to następująco:

Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz